Wiedziałam.
Wprawdzie do świąt jeszcze trochę czasu, ale wiedziałam, wiedziałam, wiedziałam. Wiedziałam, że przyjdzie odwilż i śniegu nie będzie. Wiedziałam.
Wprawdzie do świąt jeszcze trochę czasu, ale wiedziałam, wiedziałam, wiedziałam. Wiedziałam, że przyjdzie odwilż i śniegu nie będzie. Wiedziałam.
Ale bez łaski. Poradzimy sobie. Jeśli czegoś nie możemy mieć w rzeczywistości, to sobie o tym poczytamy.
"O zimie" otwiera nam drzwi do białej krainy i wszystkich jej uroków, której potencjalnym uczestnikiem może być każde dziecko i każdy dorosły. Jeśli tylko spadnie śnieg, oczywiście. Na szczęście w tej książce mamy go już od pierwszej strony. Wszystko bez zbędnych słów, subtelnie i z wdziękiem. Ot, po prostu, zima. Każde dziecko o tym wie. Ale nie sztuką jest opowiadać o śniegu i mrozie. Sztuką jest opowiadać o tym tak, aby czytelnik nawet się nie zorientował, że siedzi owinięty kocem, z kubkiem gorącej herbaty, albo kakao.
Dzieci chyba wolałyby kakao.
O zimie
tekst: Görel Kristina Näslund
ilustracje: Kristina Digman
tekst: Görel Kristina Näslund
ilustracje: Kristina Digman
Zakamarki 2008
PS: To jest wpis-prowokator. Podobno idzie mróz. Jupi!